Kilka dni po rozłożeniu skrzyni Jędrek przywiózł mi wyniki swoich poszukiwań części - komplet łożysk, synchronizatorów, uszczelek i jeszcze kilka drobiazgów.



Tu trochę to rozpakowałem, żeby było lepiej widać. Obudowy skrzyni i wszystkie części wewnętrzne dokładnie wyczyściłem. Tej skrzyni nie dopieszczamy, bo wyjazd na Złombol jest za tydzień, więc nie ma na to czasu.



Wśród nowych części znalazł się też wałek wyjściowy. W sumie przez przypadek, bo niezbędny nie był, ale Jędrek go znalazł, i nie kosztował dużo, więc można go włożyć. Powyżej niego widać zębatki 1 i 2 biegu, od których zacznę składanie.



Zaczynam od wymiany synchronizatorów na nowe.



Wkładając synchronizator na miejsce trzeba dopilnować, żeby sprężyna trafiła w odpowiednie miejsce - inaczej bieg co prawda zadziała, ale będzie od razu wyskakiwał. Nie pytaj mnie skąd wiem, dość powiedzieć, że żeby to poprawić trzeba z powrotem rozłożyć skrzynię...



Wymieniłem oba synchronizatory biegów 1 i 2.



Założyłem zębatkę drugiego biegu na wałek wyjściowy.



Potem przesuwka i zębatka pierwszego biegu.



Następnie od drugiej strony zębatka trzeciego biegu, też z nowym synchronizatorem.



Włożyłem wałek wyjściowy do środka obudowy skrzyni. Przygotowałem nowe łożyska.



Włożyłem tylne łożysko na miejsce.



Wałek już nie leży na dnie skrzyni, tylko trzymany jest tym tylnym łożyskiem.



Przykręciłem płytkę trzymającą to tylne łożysko.



Z przodu jeszcze nie założyłem podkładki i pierścienia trzymającego zębatkę trzeciego biegu.



Nadrobiłem to teraz.



Na wałku sprzęgłowym wymienię i synchronizator i łożysko.



Tu zdjęcie w trakcie.



I przygotowany wałek do włożenia. Zakładam też nowe łożysko igiełkowe.



Po włożeniu wałka sprzęgłowego całość ładnie się obraca.



Widełki zmiany biegów też zostaną wymienione na nowe.



Włożyłem widełki na miejsce, a następnie wałek pośredni. Jego nowe łożyska widać przygotowane poniżej, obok starych.



Włożyłem na miejsca łożyska. Wszystko ładnie się obraca.



Pora zabrać się za przełożenia z tyłu korpusu, czyli 5 i wsteczny bieg.



Zdjęcie w trakcie zmiany synchronizatora.



Potem wstępnie wsunąłem wszystko na wałki i przygotowałem nowe widełki.



Teraz jużmogłem wszystko założyć na gotowo.



Wsunąłem na miejsca nowe łożyska tylne obu wałków.



Teraz mogę wsunąć w obudowę pręty przesuwające widełki poszczególnych biegów.



Najpierw pręt biegów 1/2, a za nim kołek blokujący, widoczny w pensecie.



Potem wałek biegów 3/4, razem z jego kołkiem blokującym.



I na koniec pręt biegów 5/R, również z kołkiem.



Teraz dzwon skrzyni - wymieniam uszczelniacz przedni razem z ryjkiem, po którym przesuwa się łożysko sprzęgła.



Tak wygląda nowa część.



Nowy ryjek na miejscu, a na nim podkładka oporowa łożyska.



Przykręciłem dzwon do korpusu skrzyni.



Wymienię też uszczelniacz tylny skrzyni biegów.



Po jego wymianie założyłem tylną część obudowy na miejsce.



Założyłem flanszę wału i dokręciłem wszystko na gotowo.



Z boku włożyłem kulki i sprężynki zatrzaskujące biegi.



Przygotowałem części składowe mechanizmu zmiany biegów.



Złożyłem go w całość.



I przykręciłem do skrzyni. Teraz mogę sprawdzić, czy biegi wchodzą.



Przykręciłem gumową osłonę dźwigni.



Ostatnia rzecz to miska oleju.



Przykręcona.

I skrzynia gotowa. Nalałem jeszcze do niej olej i mogłem ją oddać.